Davit Schirtladze uzyskał najwyższą notę spośród Arkowców za przegrany 1:3 wyjazdowy mecz z Cracovią. Za jego plecami w głosowaniu znaleźli się Pavels Steinbors i Michał Nalepa.


Pavels Steinbors – 5,9. Złapał uderzenie z dystansu van Amersfoorta w drugiej połowie, dwukrotnie interweniował po strzałach Lopesa. Wystarczyło, żeby na tle beznadziejnych kolegów się wyróżnić.

Michael Olczyk – 3,28. Nie przypilnował Lopesa w 30. minucie, przez co umożliwił Cracovii objęcie prowadzenia. Starał się grać wysoko, ale często spóźniał się do rywali.

Adam Danch – 3,31. Przy pierwszym trafieniu gospodarzy miał swój wkład w ośmieszenie całej linii defensywnej Arki, przy trzeciej bramce zabrakło mu centymetrów przy wyskoku do piłki. Środkowy obrońca gra ambitnie, ale ciężko jest nadrobić braki w umiejętnościach czy warunkach fizycznych. Na plus nieco przypadkowa, ale jednak asysta przy golu Schirtladze.

Christian Maghoma – 4,59. Mało dynamiki, dużo niepewności, zgubione krycie van Amersfoorta w 89. minucie. Słaby mecz Kongijczyka.

Frederik Helstrup – 4,43. Spóźnił się do asystującego van Amersfoorta przy pierwszej akcji bramkowej Pasów, kilka razy niecelnie podawał i tracił piłkę. Duńczyka stać na znacznie więcej.

Mateusz Młyński – 2,58. Kompromitujący występ. Dwadzieścia pojedynków, siedem wygranych. Aż osiem strat piłki przy tylko dwóch odbiorach. Fatalnie wykonywany drybling. Arka ma duży problem z młodzieżowcem.

Adam Deja – 3,98. Ruchy w slow-motion, cztery wygrane pojedynki z dwunastu, zagubienie na murawie. Znowu nie najlepsze zawody.

Marcin Budziński – 3,61. Wygrał dwa pojedynki z dziewięciu. Dwa z dziewięciu. Zupełny brak zdecydowania w środku pola.

Michał Nalepa – 5,28. Bardzo dobry strzał z rzutu wolnego w 13. minucie, dużo udanych zwodów. Arka gra piach, ale środkowy pomocnik żółto-niebieskich nawet przy kolejnych dramatycznych występach zespołu wstydu nie przynosi.

Maciej Jankowski – 3,1. Przeszedł obok meczu. Nie dał drużynie kompletnie nic konstruktywnego.

Fabian Serrarens – 2,54. Mógłby konkurować z Młyńskim w rywalizacji o miano najgorszego na boisku. JEDEN wygrany pojedynek na dwadzieścia. W powietrzu ZERO na dwanaście. Cztery próby zwodów, ZERO udanych. JEDENAŚCIE strat. Fatalnie przestrzelona stuprocentowa okazja po podaniu Schirtladze. Oczywiście, rzekomo sprokurowany przez niego rzut karny wśród baśni Andersena mógłby zająć miejsce gdzieś pomiędzy ,,Brzydkim kaczątkiem” a ,,Calineczką”, ale to nie usprawiedliwia tragicznego meczu Holendra.

Davit Schirtladze – 6,37. Zmienił w przerwie Budzińskiego i na tle dramatycznych kolegów zaprezentował się co najmniej nieźle. Bardzo ładny gol, świetne podanie do Serrarensa stawiające go w znakomitej sytuacji, nienaganna technika. Gruzin powinien dostać więcej szans na grę.

Jan Łoś – 3,56. Nie zagrał nic wielkiego, ale sprawiał przyzwoite wrażenie, a na pewno był dużo mniej irytujący niż tragiczny Młyński.

Rafał Siemaszko – grał za krótko, by zostać oceniony.


Średnia ocen

6,37 – Davit Schirtladze*

6,08 – Pavels Steinbors

5,93 – Michał Nalepa

5,08 – Marcin Budziński

5,01 – Adam Deja

5,00 – Christian Maghoma

4,88 – Kamil Antonik

4,78 – Frederik Helstrup

4,52 – Michael Olczyk

4,47 – Mateusz Młyński

4,39 – Fabian Serrarens

4,09 – Nabil Aankour

3,88 – Maciej Jankowski

3,81 – Adam Danch

3,76 – Azer Busuladżić

3,56 – Jan Łoś*

3,52 – Damian Zbozień

2,73 – Adam Marciniak

2,48 – Goran Cvijanović*

1,88 – Aleksandyr Kolew*

*Schirtladze, Łoś, Cvijanović i Kolew byli oceniani tylko w jednym meczu


Wybierani piłkarzem meczu

1 – Kamil Antonik, Michał Nalepa, Adam Deja, Marcin Budziński, Pavels Steinbors, Davit Schirtladze