Rugbyści Arki po zwycięstwie nad Juvenią Kraków awansowali do finału Mistrzostw Polski i już za tydzień powalczą o złote medale. Bohaterem meczu został autor wszystkich punktów dla Buldogów, Dawid Banaszek! I połowa Rugbyści Arki od pierwszych minut próbowali przejąć inicjatywę, ale grze towarzyszyło dużo chaosu. W 4. minucie spotkania przed szansą zdobycia trzech punktów z rzutu karnego stanął Dawid Banaszek, ale minimalnie spudłował. Kolejny raz reprezentant Polski nie pomylił się, skutecznie wykonał swoją próbę z bliższej odległości i Arka objęła prowadzenie 3:0. Od tego momentu do głosu zaczęła dochodzić Juvenia, ale Arkowcy umiejętnie bronili dostępu do własnego pola punktowego i większego zagrożenia goście nie stworzyli. W 15. minucie był już remis, a rzut karny na trzy punkty zamienił jeden z najskuteczniejszych zawodników 1 ligi Jaroslav Tomcik i kto by przypuszczał, że Czech wraz z Banaszkiem stoczą bezpośredni pojedynek "na kopy". Chwile później dobrą akcję przeprowadzili żółto-niebiescy, ale błąd w naszych szeregach, a konkretnie podanie piłki do przodu przerwało grę. W 19. minucie Arka ponownie wyszła na prowadzenie, a drugą próbę z rzutu karnego wykorzystał Dawid Banaszek i było 6:3. Nie minęło pięć, a ekipa popularnych Smoków doprowadziła do wyrównania za sprawą karnego Tomcika, podyktowanego ze względu na przewinienie Sławomira Jelińskiego, przez co "Sława" otrzymał żółtą kartkę i na dziesięć minut musiał opuścić boisko. W 28. minucie Arkowcy znów prowadzili, a świetnym drop-golem popisał się nie kto inny, jak Dawid Banaszek. Jeszcze przed przerwą żółto-niebieskim udało się podwyższyć prowadzenie i po 40 minutach na tablicy wyników było 12:6. Co prawda po regulaminowym czasie gry Banaszek miał jeszcze jedną okazje do zdobycia punktów, ale nie była to najlepszego próba w wykonania gracza francuskiego Bourgoin. II połowa Już na samym początku drugiej połowa rugbyści Arki mogli zdobyć przyłożenie, ale arbiter główny przerwał akcje, odgwizdując nieprawidłowo wykonany blok przez naszą drużynę. Juvenia doskonale zdawała sobie sprawę, że jeżeli chce wygrać w Gdyni, musi zacząć zdobywać punkty za sprawą skutecznie egzekwowanych karnych. Swojego szczęścia dalej próbował Jaroslav Tomcik, tym razem z połowy boiska, ale piłka nawet nie doleciała do słupów. Kilka minut później Arka prowadziła już 15:6, a trzy punkty z odległości ok. 45 metrów zdobył niemalże niezawodny tego dnia Banaszek! Niekorzystny wynik dla gości wpłynął na nich bardzo motywująco i to Juvenia stanęła przed szansą zdobycia pierwszego przyłożenia w tym meczu, ale sędzia dopatrzył się podania piłki do przodu. W 60. minucie Tomcik po raz kolejny zdecydował się na wykonanie rzutu karnego, ale i tym razem nie trafił. Kolejne minuty nie przyniosły efektownych akcji, których w sobotę mimo wszystko brakowało. Na boisku dominowała walka, aż do 67 minuty, kiedy Banaszek przeniósł piłkę pod pole punktowe rywali. Arkowcy wygrali aut wykonywany przez Juvenię, Łukasz Szostek zagrał do Vaxtanga Kavtadze, a Gruzin przyłożył piłkę za słupami! Niestety, punktów nie było, bowiem sędzia dopatrzył się przewinienia i przerwał grę. Na trzy minuty przed regulaminowym czasem gry na próbę zdobycia kolejnych punktów zdecydował się Dawid Banaszek, ale chybił. Pod koniec spotkania na placu gry zrobiło się nerwowo, a żółtymi kartkami zostali ukarani rugbyści z Krakowa. Na zakończenie ponownie swoich sił spróbował Banaszek, ale jego kop okazał się niecelny. Podsumowanie Półfinałowe spotkanie z pewnością nie rozczarowało i przyniosło oczekiwane emocje. Co prawda nie byliśmy świadkami częstych przebojowych akcji z obu stron, ale mecz i tak mógł się podobać. Bohaterem pojedynku, po raz kolejny tej wiosny został reprezentant Polski Dawid Banaszek, autor wszystkich 15 punktów dla naszego zespołu. Rugbystom Juvenii gratulujemy zdobycia brązowych medali Mistrzostw Polski, a Buldogom życzymy wygrania finałowego spotkania z Budowlanymi Łódź, którzy dzisiaj (tj. niedziela) pokonali Lechię Gdańsk 20:7. Dawid Banaszek vs Jaroslav Tomcik Punkty: 15* / 6 Próby: 8/4 Próby udane: 4/2 Skuteczność: 50% / 50% *drop-gol w wykonaniu Banaszka Rugby Club Arka Gdynia - Juvenia Kraków 15:6 (12:6) Punkty: Banaszek 15 - Tomcik 6 ARKA: Ruszkiewicz, Wojaczek, Kałduński - Skindel, P.Nowak (58 Moroz) - Jeliński, Dąbrowski, Raszpunda - Szostek - Banaszek, Kavtidze, Głuszek, Korbolewski (63 Chromiński), Tsiklauri (61 Malochwy) - Simionkowski (71 Denisiuk). JUVENIA: Nawrot (66 Kiraga), Odoliński (75 Głowacki), Gajda - Falk, Świadek (37 Leroch) - Ingarden, Mączka (61 T.Nowak), Mądry - Jarosz - Tomcik, Zagórowski (18 Zawojski), Wojciechowski, Smoleń (72 Piwnicki), Marcin Sokołowski - Maciej Sokołowski. Rezerwa: Budka. R.C. Lechia Gdańsk - Budowlani Łódź 7:20 (7:3) Punkty: Korkotadze 5, Popławski 2 - Stępień 10, Kaniowski 5, Gabunia 5. LECHIA: Witoszyński, Rafał Kwiatkowski, Kaszuba - Doroszkiewicz (55 Jasiński), Korkotadze - Sajur (79 Kuźmiński), Hedesz (55 Płonka), Brażuk - Czubinidze, Popławski, Piszczek (60 Michalak), Zwiadadze, Rokicki, Pisarek (60 Robert Kwiatkowski) - Jurkowski. Rezerwa: Zieliński, Krzywicki. BUDOWLANI: Sachrajda, Bobryk, Królikowski - Kata, Fortuna - Ławski, Niedźwiecki, Gabunia - Pabiańczyk - Żórawski (70 Grodecki), Dułka, Gomulak, Hotowski, A.Milczak - Stępień (55 Kaniowski). Rezerwa: Szulc, Grabski, Serafin, Szyburski, P.Milczak.