Czterech zawodników podpisało dzisiaj kontrakty z Arką. Są tu Lubomir Lubenow, Tadas Labukas, Adrian Mrowiec i Mateusz Siebert. Każdy z piłkarzy wypowiedział się na temat zbliżających się derbów i zapowiedział walkę do końca i maksymalną mobilizację.
Lubomir Lubenow grał w Arce już w zeszłym sezonie, zagrał 11 meczy w Ekstraklasie. Urodzony 25.08.1980 177cm/70 kg. Podpisał kontrakt na rok z opcją przedłużenia. W nowym sezonie będzie grał z numerem 10.
Lube powiedział, że zna już smak derbów z zeszłego roku i że jest to oczywiście bardzo ważne spotkanie. Jednakże w kontrakcie Lubomira wystąpiły pewne komplikacje (jego agent nie rozmawiał z nim o aktualnej wersji kontraktu), Czyżniewski dodał, że do tej pory to menadżerowie zawodników dyktowali warunki klubowi, ale teraz już tak nie będzie. Pan Dyrektor wyraził swoje oburzenie zachowaniem menadżerów i wyraził swoją nadzieję, że w ciągu najbliższych paru lat FIFA doprowadzi do porządku ich pracę. Kontrakt z Lubenowem zostanie podpisany w godzinach wieczornych, gdy do klubu przyjedzie tłumacz posługujący się językiem bułgarskim, gdyż... menadżer Lubomira nie zna nawet jego ojczystego języka. Pan Czyżniewski powiedział, że Lube obawia się że zaległości wobec niego nie zostaną uregulowane, ale już znaczna większość (a nie było tego mało) została uregulowana i dodał, że Arka jest klubem w pełni wypłacalnym, który nie ma żadnych problemów z finansami.
Tadas Labukas - urodzony 10.01.1984, 182 cm/78 kg, zagrał 6 meczów w reprezentacji Litwy. Podpisał kontrakt na 2 lata, w Arce będzie występował z numerem 11.
Tadas, za tłumaczeniem Adriana Mrowca, wypowiedział się, że zdaje sobie sprawę jak ważne są derby i że jeśli zagra w tym meczu da z siebie wszystko.
Adrian Mrowiec - urodzony 01.12.1983, 190 cm/84 kg. Dwa lata temu z FBK Kanuas został mistrzem Litwy i zdobył krajowy puchar. W zeszłym sezonie grał w szkockim Heart of Midlothian. Umowa obejmuje roczne wypożyczenie z opcją transferu definitywnego, grać będzie z numerem 4.
Mrowiec powiedział, że wie jak istotne dla wszystkich są derby i rozmawiał już o tym z drużyną i na pewno dadzą z siebie wszystko. Ponadto Adrian dodał, że swoją obecność w Arce zawdzięcza tylko Dyrektorowi Czyżniewskiemu, który zrobił wielką robotę na Litwie w sprawie jego transferu i że w jego sprawie interweniowali nawet posłowie parlamentu Litwy. Pan Andrzej powiedział, że jest przekonany że pewnego dnia Leo Beenhakker zwróci uwagę na tego zawodnika.
Mateusz Siebert - urodzony 04.04.1989 w Poznaniu, ale od 3 roku życia kopie piłkę we Francji. Ma za sobą występu w reprezentacji Francji U-18 i Polski U-19. Grał w FC Metz, z Arką podpisał umowę o rocznym wypożyczeniu z opcją transferu definitywnego. Będzie miał nr 17.
Dyrektor Andrzej Czyżniewski wyraził swoje zdanie o zachowaniu piłkarzy i trenera Arki na konferencji prasowej w Sopocie, gdzie występowali razem z zawodnikami Lechii. Pan Andrzej uznał za skandaliczne i przeprosił kibiców za to, że zawodnicy i trener nie przyszli na tę konferencje w klubowych barwach, w przeciwieństwie do drużyny z Gdańska. "Winni" zostaną poinformowani na piśmie i taka sytuacja już się nie powtórzy. Ponadto powiedział, że "trzeba opróżnić pokład ze zbędnego balastu żeby nabrać wiatru w żagle", nawiązując do niepotrzebnych zawodników w drużynie. Czyżniewski uznał, że Arka była "towarzystwem wzajemnej adoracji, dojonym z pieniędzy jak dojna krowa" i że te czasy już się skończyły, czasy wczasów nad morzem, spacerów na deptaku itd. Obiecał, że nieistotnie od kosztów wszelki "balast" zostanie usunięty.
Źródło: własne