Już tylko godziny pozostały do rozpoczęcia kolejnego sezonu piłkarskiej Ekstraklasy. Los chciał, że piłkarze Arki Gdynia zmierzą się na sam początek z odwiecznym rywalem – Lechią Gdańsk. W Gdyni doszło do wielu zmian. Przede wszystkim skład zmieniła Rada Nadzorcza oraz Zarząd Klubu. Na stanowisku Prezesa Klubu Krzysztofa Sampławskiego zastąpił Jan Justka, a rolę Dyrektora po Piotrze Burlikowskim przejął Andrzej Czyżniewski. Przeprowadzono także rewolucję kadrową. Pożegnali się z Arką z różnych względów: Anderson, Basic, Mazurkiewicz, Moskalewicz, Nawrocik, Scherfchen, Sobieraj, Telichowski, Zakrzewski, Żuraw. Nadal nieznana jest sytuacja kilku innych zawodników, w tym Łabędzkiego i Chmiesta. Na chwilę obecną w dalszym ciągu trenują z klubem. Nad morze sprowadzono jednak kilka ciekawych nazwisk: Filip Burkhardt, Robert Bednarek z Korony Kielce, Maciej Szmatiuk z Podbeskidzia, wypożyczono obiecującego Emila Drozdowicza (14 bramek w ubiegłym sezonie w 1 lidze). W ostatniej chwili zakontraktowano także Litwina Labukasa, Adriana Mrowca, Mateusza Sieberta. Zarówno Arka jak i Lechia końcówkę sezonu miały równie stresującą. Do ostatniego meczu ważyły się losy o ligowy byt. Ostatecznie żółto-niebiescy zajęli miejsce tuż za strefą barażową, a biało-zieloni uplasowali się na 11 pozycji. Obie ekipy zapowiadają, że w tym sezonie ma to się zmienić. Podopieczni Marka Chojnackiego zapewne wystąpią w tradycyjnym ustawieniu 4-5-1 . Najbardziej wysuniętym ogniwem będzie Labukas. Wszystko jednak zależy od tego, czy na czas dojdzie certyfikat zawodnika. Będziemy na nie czekać nawet do jutra do 19:30, do momentu, gdy kierownik drużyny będzie musiał wpisać składy do protokołu przed meczem z Lechią - zapewnia Czyżniewski. Litwin świetnie prezentował się w przedsezonowych sparingach, imponował wyszkoleniem technicznym i doskonałym przeglądem pola. Z lewej strony pomocy pewne miejsce wydaje się mieć Wachowicz, który wreszcie odżył po fatalnej zeszłej rundzie. W środku trójka: Ljubenov, Ława, Mrowiec. W zanadrzu są jeszcze młody Budziński bądź Ulanowski. Najwięcej zmian odczuła obrona. Pewniakami wydają się być nowe nabytki Bednarek i Szmatiuk. W sparingach na prawej stronie miejsce miał Kowalski, choć trzeba przyznać, że coraz częściej zdarzają mu się ciężkie chwile na boisku. Po kontuzji wraca Sokołowski, ale w derbach na pewno nie zagra. W składzie jest też młody Wilczyński, którego mogliśmy oglądać już w ubiegłym sezonie. W czasie letniej przerwy także Lechia dokonała wzmocnień. Głównym transferem jest sprowadzenie z Cracovii Kraków Pawła Nowaka. Gdańszczanie zdecydowali się też postawić na dwóch zawodników z Łotwy: Sergei Kozans i Ivans Lukjanovs. Ten drugi pozycję w drużynie i napadzie ma nie mniejszą niż Labukas w Arce. Arkowcy nie mogą zapomnieć o silnej pomocy Lechii. Surma, Rogalski, Piątek – oni dali już się we znaki kilka miesięcy temu. W Gdańsku piłkarzy wspierać będzie kilkuset osobowa grupa kibiców. Tych, których w Gdańsku zabraknie zapraszamy do relacji live. Wiadomo, że przegraliśmy w tamtym sezonie dwa mecze z Lechią, także teraz nie ma innej opcji, jedziemy tam po prostu wygrać – zapowiada Przemek Trytko. Walczyć Arka!
Źródło: własne
Obowiązkowo zabieramy do Gdańska żółtą lub niebieską koszulkę oraz pasiaka!