Arkowcy.pl: Jak wrażenia po debiucie w Arce?

Damian Rysiewski: Cieszę się, że dostałem od trenera szansę debiutu w Arce. Fajnie było zagrać z nowymi kolegami, chociaż ze swojej gry i wyniku nie jestem do końca zadowolony.


Trener wystawił Cię na lewą pomoc, grałeś tam wczesniej?

Moja nominalna pozycja to środek pomocy, na lewej stronie grałem za czasów wczesnojuniorskich i na kadrze U-18.

 

Jak wyglądają Twoje najbliższe plany?

Zaczynam wkrótce treningi z Młodą Ekstraklasą i tam będę grał pierwsze mecze nowego sezonu. Nie jadę z pierwszą drużyną niestety na obóz, ale liczę na to, że dobbrymi występami w ME przebiję się do kadry pierwszego zespołu.

 

Będziesz pod stałą obserwacją trenera Pasieki?

Trener jest zajęty głównie pierwszą drużyną, więc raporty z moich występów i miejmy nadzieję postępów treningowych będzie przekazywał mu trener Jacek Dziubiński.

 

Dajesz sobie określoną ilość czasu na przebicie się do pierwszego zespołu?

Mam kontrakt na trzy lata, ale nie ukrywam, że liczę na jak najszybszy awans sportowy. Przecież po to tu przyszedlem by nadal się rozwijać.

 

Dlaczego Arka, a nie Zawisza?

Z tego co wiem, z Zawiszy nie było nigdy konkretnej oferty, tak jak przedstawiały to media. Ja praktycznie o ofercie Zawiszy dowiedziałem się z Internetu. Z Arką dogadałem się już jakiś czas temu i w tej sytuacji nic się nigdy nie zmieniło.

 

Dzięki i powodzenia!