Przed nami 64 edycja rozgrywek I ligi, dawnej drugiej ligi, choć wtedy zupełnie w innej formie, z zupełnie innym zapleczem finansowym i infrastrukturalnym. Po trzech latach nieobecności "wracamy" do tych rozgrywek ponownie w roli faworyta, ale czy aby na pewno powinniśmy się nim czuć?
Szczególnie sezon 2007/2008 dał nam i władzom klubu sporo do myślenia, że nazwiska nie grają. Liczymy, że tym razem trener Nemec wyciągnie z naszej drużyny maksimum ambicji i woli walki, a to pozwoli powrócić nam na należne miejsce w ekstraklasie już w przyszłym roku. Skład kompletnie przemeblowany, nie ma co płakać po tych co odeszli, bowiem spadliśmy jako drużyna i jako drużyna powinno się wszystkich rozliczyć. Tak też się stało, choć to raczej Ci spadkowicze uważali się za lepszych zawodników, niezasługujących na grę w I lidze. Mamy nowy, dobry skład, bez nażelowanych gwiazd z nazwiskami, z różowymi butami czy torebkami. Pozostaje więc wiara, że to wystarczy by wygrać w cuglach tę ligę. Czas pokaże. 

Nowy sezon jest podobnie ciekawy jak ten 2007/2008, kto więc tym razem w roli faworyta oprócz Arki?
Przede wszystkim szczecińska Pogoń z blisko 10 milionowym budżetem i tu chyba tylko budżet stawia ich w roli faworyta ligi, bowiem transfery przeprowadzone przed ligą na kolana nie powalają, poza chyba najlepszym transferem w Szczecinie od lat w postaci trenera Sasala czy Ediego. Generalnie wróżę im nie wyższe miejsce niż przed rokiem w podobnym składzie. 

Innym faworytem wymianianym przez fachowców jest/miał być katowicki GKS. Miał, bowiem zespół opuścili doświadczeni zawodnicy, którzy może nie sprawdzili się pod wodzą trenera Stawowego, ale ciężko takich zastąpić młodszymi z mniejszym doświadczeniem. Dziedzic, Karwan, Mazurkiewicz, Sokołowski zostali zastąpieni w wiekszości zawodnikami z niższych lig, co według mnie wpłynie na to, że GieKSa walczyć będzie ale o drugą połówkę tabeli, jeśli nie o pozostanie w lidze.

Największym "czarnym koniem" (ale czy faworytem?) może okazać się Termalica Bruk-Bet Nieciecza, która nie szczędziła funduszy na transfery. Czy przyniesie to efekt okaże się za kilka kolejek. Jak na razie wczoraj, skromnie 1-0, ograli słaby GKS Katowice na ich stadionie. Naturalnie ważne 3 punkty, ale porównując składy obu "faworytów" wynik powinien być zdecydowanie wyższy. 

Kolejny faworyt ligi (tylu ich jest, a tylka dwa wejdą - szkoda), to poznańska Warta. Zespół już nie pod okiem trenera Baniaka, ale Jakołcewicza, który ściągnął do drużyny choćby Ujka, Bereszyńskiego, czy Golińskiego. Ale skąd my to znamy... Nazwiska wyników nie gwarantują, a w Warcie Poznań widać marketing stoi na pierwszym miejscu przed ambicjami czy wynikami. Ma być fajnie, kolorowo (znaczy zielono), rodzinnie, baloniki, wejścia po części za darmo, kiełbaski, można odnieść wrażenie to taki fc Lecha, a raczej "wylęgarnia" niechcianych w innym klubach. Mój typ 7 miesce, a dziś 2-0 dla Arki ;) W 2007 r. po spadku również z Wartą inaugurowaliśmy rozgrywki w Gdyni wygrywając 4:0, a historia lubi się powtarzać.

Tylu faworytów, a z ligi ktoś spaść musi! Tu eksperci (tak każą się nazywać:) ) wymieniaja przede wszystkim beniaminków - Olimpie z Grudziądza i Elbląga. O ile klub z Grudziądza, poza wzmocnieniem w postaci byłego arkowca Janusza Dziedzica, może mieć problemy z wygrywaniem meczów pierwszoligowych, o tyle już w Elblagu postawiono sobie poprzeczkę zdecydowanie wyżej i ściągnięto naprawdę kilku ciekawych zawodników i drużyna ta może sporo namieszać, a na pewno sprawić kilka niespodzianek. Pozostali beniaminkowie z Płocka i Bydgoszczy zapewne tanio skóry nie sprzedadzą (pozdro Pudzian), choć lepiej na rynku transferowym wykazali się włodarze bydgoskiego Zawiszy. 

Tyle krótkim wstępem do zaczynających się rozgrywek, a właściwie już wczoraj rozpoczętych. Rozpoczetych z drużyną z Polkowic, bez licencji - no ale wesoło być musi. W ciągu ostatnich 12 sezonów w pierwszej lidze najdłużej zadomowili się Górnicy z Łęcznej - aż 8 sezonów, za nimi imiennicy z Polkowic 7 i Piast Gliwice 6.

26 sezon Arki w 1 lidze (dawnej 2) czas zacząć, liczymy na 268 zwycięstwo Arki w historii gry żółto - niebieskich w tej klasie rozgrywkowej i jeden z 34 kroków wykonanych w kierunku Ekstraklasy. 

Do zobaczenia dziś na stadionie !

Cygan