Na wstępie witamy na pokładzie gdyńskiej Arki. Jak podoba Ci się miasto, stadion, atmosfera?

- Miasto jest super, a w szczególności stadion, na którym atmosfery nie powstydziłby się żaden klub, więc wielki szacunek dla kibiców, za to jaką atmosferę potrafią zgotować na meczach!

Ligę zaczęliście nienajlepiej. Z doświadczenia wiemy, że nie po takich fatalnych startach zespoły się podnosiły i potrafiły wygrywać ligę. Czego brakuje w drużynie? Zgrania ? Czy może presja wyniku wpływa na zawodników negatywnie?

- Myślę, że jesteśmy w dołku psychicznym, który czeka jeszcze niejeden klub. Arce potrzebne jest zwycięstwo, które nastąpi w meczu z Olimpią. Jesteśmy strasznie zdeterminowani i nie możemy się doczekać tego meczu, aby odzyskać pewność siebie i piąć się w górę. Od meczu z Olimpią mam nadzieję, że będziemy szli górę tabeli i wygramy tę ligę dla Arki, dla Gdyni, dla kibiców, jak i dla samych siebie.

 Jak zdrowie, kiedy możemy spodziewać się Twojego występu ?

- Powoli wracam do zdrowia, powoli wchodzę w trening ze sztabem medycznym na czele z Markiem Gadułą. Robimy wszystko aby to nastąpiło już w sobotę (red: na wtorkowym treningu Sławek już dość intensywnie truchtał dookoła boiska).

Co chciałbyś powiedzieć kibicom, po tak słabym początku sezonu naszej drużyny ?

- Trzeba przeprosić kibiców, że jesteśmy tam gdzie jesteśmy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że oczekują czegoś innego, ale obiecujemy, że w najbliższym meczu pokażemy charakter, staniemy do walki i wygramy dla nich. Zdobędziemy 3 punkty, co będzie początkiem walki o ekstraklasę. Prosimy ich o doping jak dotychczas, bo właśnie teraz go potrzebujemy, razem możemy wygrać z każdym!

Chciałbyś w jakiś sposób zachęcić kibiców do przyjścia na mecz z Olimpią ?

- Chciałbym, aby w sobotę był cały stadion, ponieważ chcemy pokazać prawdziwą Arkę, taką na jaką liczą kibice. Oni ze swojej strony zrobili bardzo dużo, czas się im za to odwdzięczyć i podziękować w postaci 3 punktów.

Na to na pewno liczą kibice, zatem powodzenia!