Artur Skowronek (trener Ruchu): Ten mecz wygralismy, bo uważam że bylismy zespołem, monolitem, prawdziwą jednością. Wiedzieliśmy, że jak Arka się rozbuja to nie mamy czego tu szukać. Ćwiczyliśmy pressing, który zespół kapitalnie zastosował i uważam, że wygrał nim mecz. Naszą wielką siłą są stałe fragmenty gry, które dziś znów dały nam bramki. W szatni chłopaki już mówią o awansie, to oczywiście żart, ale dziś ta promocja wyszła nam wspaniale. Uważam, że sędzia popełnił kilka błędów, między innymi przy bramkach.

Petr Nemec (trener Arki): Tu nie ma usprawiedliwienia, nikogo nie mogę pochwalić, wszyscy zagrali źle i dlatego przegraliśmy. Nie wiem jakby zagrał w ataku młodzieżowiec, pewnie byłaby to dla niego duża presja, a nie chciałem ruszać składem który zagrał dwa niezłe mecze. Niestety Surdykowski sobie w ataku nie poradził. Nie wiem czemu zespół tak wyszedł do meczu, to pytanie do nich, na pewno analizując na gorąco mecz, moi zawodnicy nie poradzili sobie z pressingiem. W Ruchu świetnie grali młodzieżowcy, których zlekceważył mój zespół. Co do zmiany po czerwonej kartce, to zrobiłem taką zmianę, żeby miał kto zagrać z boku pomocy.