Koniec sezonu 2010/2011.
Zastaje zespół rozbity, wypalony, z większością jeszcze do niedawna juniorów, którzy jednak mimo wielkiego potencjału nigdy nie przeskoczyli na wyższy poziom. Brak bramkarza, odchodzi kręgosłup drużyny w postaci Maćka Szmatiuka, Miro Bożoka czy też Tadasa Labukasa. Trener Straka jak szybko pojawił się w Trójmieście tak szybko się zawinął.
F.Straka
Przy okazji komentarz a propos przewrotności życia:


...juz wielu na panu Czyżniewskim wieszało psy a tu proszę. on na pewno się mocno stara dla naszej kochanej Areczki ale mało kto to widzi ;p ...
 

2011-03-23 16:13 ~Marcin

A.Czyżniewski

 

Spadliśmy. Katastrofa. Klub się pogrąży czy jednak popularny "Rysiu" pozwoli na egzystencję w starej II lidze? Na forum aż wrze. Po chwili jednak pojawia się notka prasowa.

 


- Czeski szkoleniowiec (Petr Nemec – aut.) podpisze kontrakt w przyszłym tygodniu na specjalnie zwołanej konferencji prasowej po zakończeniu pracy z zespołem Floty Świnoujście - mówi Tomasz Rybiński, rzecznik Arki Gdynia. - Do Arki przyjdzie wraz ze swoim asystentem Pawłem Sikorą.

P.Nemec
 

Czerwiec 2011 roku. Petr Nemec podpisuje kontrakt z „żółto niebieskimi”.

No i się zaczęło. Kto się pojawi, kto zostanie, a kto odejdzie? Dlaczego z nim nie podpiszą, a dlaczego tego testują. Ostatecznie do Arki przychodzą zawodnicy „no name” jak i piłkarze z bogatą przeszłością, tacy jak: Kuklis, Jarzębowski, Łągiewka.

Skupmy się jednak na zaciągu byłych podopiecznych Nemeca, który tworzyli: Mazurkiewicz, Krajanowski, Arifović, Jarun, Niedziela. Teraz doszli Wallace (czy też Peres jak woli sam zawodnik aby o nim pisano), oraz Żukowski, Nwaogu i Tomasik. Łącznie – 9 zawodników. Czy to dużo czy mało? Nie oceniam. Dla mnie liczy się to jak grają.

Arifović był (przeszedł do... Floty) zawodnikiem przesłabym i nienawidziłem jego stylu gry, a Niedziela jest ligowym średniakiem. Całej reszcie jednak „piłka nie przeszkadza”. Do tego doszedł Nwaogu, który pokazuje ogromny potencjał w sparingach oraz Tomasik, który statystyki ma genialne – 2 mecze, 2 gole, 1 asysta. Peresa nie oceniam, póki co sprawuje się solidnie.

Do czego zmierzam... W sieci pojawia się mnóstwo artykułów, gdzie autorzy negują taką postawę Pana Petra, który ściąga do klubu „swoich” zawodników. Staję w jego obronie. Zespół póki co broni się wynikami, pomimo środka tabeli na półmetku rozgrywek. Piłkarze ze Świnoujścia prezentują dobry lub wysoki poziom. Dlaczego Krajan nie gra w ekstraklasie od paru sezonów tego nie wiem do dzisiaj. Nwaogu mógł równie dobrze iść do ekstraklasy, ale wybrał Energie Cottbus. Moim zdaniem w Polsce skauting jest do dupy, ale Niemcy jak mają kogoś kupić to wiedzą o nim wszystko. Nie poradził sobie. Czy sportowo czy nie, w to nie wnikam, na nasze podwórko powinien wystarczyć.

Dodatkowy argument to przypadek Kuby Błaszczykowskiego. Skąd ten chłopak się pojawił w krakowskiej Wiśle? Z KS Częstochowa. Z pełnym szacunkiem dla kibiców tego klubu ale nawet nie chce mi się sprawdzać która to liga. W Wiśle sobie poradził? Chyba tak skoro teraz jest kapitanem reprezentacji na Euro a ostatnio „Kicker” dwa razy nominował go do 11-stki kolejki Bundesligi. Robert Lewandowski ponoć na Legię swego czasu też był za słaby... W Polsce regularnie kolejni zawodnicy jadą na nazwisku. Ostatni artykuł na Weszło.com na temat Michała Golińskiego mówi sam za siebie. Później każdy zdziwiony, że liga słaba. Trzeba szukać i dawać szansę młodym zawodnikom, czy też tym z niższych lig, którzy mają papiery na granie, lecz jednak nie zagrają, bo grać musi ten co 10 sezonów temu strzelił hattricka.

Zespół P.Nemeca

Możemy gdybać: „no tak, ale to dwa wyjątki, masa zawodników jednak sobie nie radzi”. Możliwe, ja jednak ufam trenerowi Nemecowi bo pokazuje taką samą szkołę jak Orest Lenczyk czy Dan Petrescu (który nomen omen w Krakowie robił „zbyt ciężkie treningi”, lecz w Rumunii zaowocowały Ligą Mistrzów u jeszcze większych ogórków niż grają w gorszym zespole z Krakowa). Twarda ręka, nie ma taryfy ulgowej. Życie pokazuje, że to się sprawdza. "Walczyć, trenować!" to też jego hasło. Póki co jedynie pomylił się w stosunku do Arifovicia i to dosyć sromotnie, ale to by było na tyle z jego błędów.

Arka jest budowana z głową. Brak nam jedynie solidnego bramkarza, ale może Maciek Szlaga, chlopak z regionu, przebije się, i pokaże klasę jak niegdyś Norbert Witkowski, który mimo wielu negatywnych opinii, jednak więcej punktów nam wybronił niż zawalił. W obronie ¾ z Floty: Krajanowski - Mazurkiewicz, Peres - Radzewicz. Jak dla mnie na I lige genialny zestaw. W pomocy ani śladu Floty, ale są za to perspektywiczny Kuba Kowalski z oszałamiającymi statystykami asyst i ogromnym potencjałem, wraz z Kuklisem, Benatem (wynalazlek Nemca) i Jarzębowskim. W sparingach pozytywnie zaskakuje młodzieżowiec Jędrzejowski. Do tego w ataku Nwaogu i coraz lepiej grający Bartek Flis.
Perez

Nie dramatyzujmy, kadrowo jesteśmy coraz silniejsi. Trener wie co robi i liczę, wręcz byłbym skłonny się zakładać, że awansujemy. Nie będę tego jednak robić, bo już za dużo gotówki zostawiłem u buków, stawiając na Niepokonaną. Liczę, że tym razem będzie inaczej i ktoś zgarnie za postawioną dyszkę, sporo kasy, za którą opije nasz awans do elity.

P.S W grze o awans liczyć się będą tylko Piast, Zawisza, Termalica i Pogoń. Zaznaczę kto byłby wzmocnieniem dla nas, zakładając, że gramy taką jedenastką: Szlaga- Krajanowski, Mazurkiewicz, Peres, Radzewicz – Kuklis, Benat, Jarzębowski, Kowalski – Nwaogu, Flis (młodzieżowiec). Oczywiście to tylko opinia autora.

Piast: Ewentualnie Jakub Biskup, ale mając Radzewicza, Krajanowskiego, Kowalskiego i Jędrzejowskiego jest on zbędny

Zawisza: NIKT!

Termalica: NIKT!

Pogoń: Emil Noll, lepszy w obronie od Radzewicza gdzie mamy ewidentny problem. Widzieliśmy co potrafi, najlepszy zawodnik pomimo spadku.
E.Noll

 

Jak zwykle podkreślam, że cały tekst to tylko subiektywna opinia autora. Czy jest zbyt optymistyczny, czy realistyczny pokaże czas.
es