Wiadomym było to, że ten mecz nie przejdzie "obok" 12 kolejki ekstraklasy, przede wszystkim dzięki stosunkom, panującymi pomiędzy kibicami. Prezentujemy wam oficjalną relację kibiców z Gdyni.

Z Gdyni Redłowo SKMką wybrało się ok. 75 fanatyków Arki plus 7 fc Kościerzyna. Po drodze 3 osoby z Lechii dostają po głowach i tracą barwy. Do Lecha w Tczewie dosiadło się ok. 50 fanatyków z Tczewskiej Patologii. W Gdańsku Głównym łączymy się z "januszowym" Lechem. jedziemy podstawionymi autobusami pod stadion. tam wiadomo-mozolne wpuszczanie i kontrolowanie przez zaprzyjaźnioną z kibicami Lechii ochronę. W niewyjaśnionych okolicznościach pękają dwa płoty i dochodzi do starcia z "piknikami" Lechii.

 

"Inwalidzi, matki z dziećmi, staruszkowie..."
"A do tego Kubuś Puchatek i Czerwony Kapturek..."


Prawdopodobnie w tym momencie ekipa Lechii kupowała kiełbaski oraz frytki i wcale ich nie było w sektorze rodzinnym, w którym zawsze wieszają swoje chuligańskie flagi.

 

Sektor rodzinny na meczu z Cracovią.


Należy też wspomnieć ze flagi Lechii uratował ich bramkarz i UWAGA szef ochrony.

 

Cóż za "ochrona"


Dodać trzeba, że jeden fanatyk podczas zajść dostał w rękę nożem, którego użyły "pikniki" Lechii. Patrząc na aspekt ultras, Greengos 88 znów pokazali na jakim poziomie stoją oprawy meczów w Gdańska-szkoda w ogóle o tym pisać. Ich doping również pozostawia wiele do życzenia, dzięki czemu bardzo dobrze słyszani są "janusze" z Poznania. Na meczu nie obyło się bez wymiany "uprzejmości". "Stróże" prawa zawijają 108 osób (w tym (35 Lech, 2 Cracovia, 1 KSZO, 70 Arka). Wszyscy wyszli jeszcze tego samego dnia. Do Późnych godzin nocnych osoby zatrzymane były odbierane z dołka w Gdańsku z postawionymi zarzutami nielegalnego zbiegowiska. Lechici którym przedłożył się pobyt w Trójmieście podczas powrotu we Wrzeszczu obijają 6 kibiców Śląska, którzy wracali z Gdańska. Nasz komentarz: Relacja kibicowska z meczu Lechia Gdańsk-Lech Poznań wygląda tak a nie inaczej, ponieważ jest odpowiedzią na wszechobecną propagandę kibiców zza Sopotu. Na koniec o sytuacji w sektorze buforowym/rodzinnym: "chodzi o to że yyyyy bo policja w ogóle jest na stadionie a oni będą w ogóle yyyyy (głęboki oddech) później będą rozkminiali w ogóle kto co był i w ogóle"


Opisywany wcześniej sektor rodzinny...