Po perturbacjach związanych z Ruchem Radzionków, bardzo późno (nic nowego) poznaliśmy skład I ligi, a pierwsza kolejka została okrojona o dwa mecze. Tym razem nie odbędzie się tylko jeden, a więc mamy zauważalny postęp i jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to już w najbliższy weekend kibice będą mogli się emocjonować kompletem spotkań. W miejsce przełożonego meczu Cracovii z Arką, trudno doszukać się "zastępczego" hitu tej serii spotkań, aczkolwiek ciekawie powinna być zwłaszcza na boiskach, gdzie zagrają beniaminkowie. Sztab Petra Nemca z uwagą będzie przyglądał się wydarzeniom w Łęcznej, gdzie Bogdanka podejmie Okocimskiego Brzesko, ale mając w pamięci ostatnie pucharowe mecze obu drużyn i analizując notowania bukmacherów, niespodzianki raczej nie należy się spodziewać. Zapraszamy do przeglądu czekających nas dziś meczów.

Termalica Nieciecza - Sandecja Nowy Sącz (godz. 16:45)

Za klubem z podtarnowskiej wsi pucharowy falstart, za jaki można uznać domowe 0:2 z GKS-em Bełchatów. Wcześniej, ekipa Kazimierza Moskala szykowała się do wyjazdu do Bytomia, gdzie ostatecznie pojedzie, ale 22 sierpnia i nie na na stadion Ruchu, a Polonii. Wcześniej jednak do Niecieczy przyjeżdża Sandecja Nowy Sącz, za którą trudny tydzień po blamażu 0:5 z Zawiszą Bydgoszcz. W Niecieczy pojedynek z Sandecją uchodzi, nie wiedzieć czemu, za derbowy, a na stronie oficjalnej klubu można oczywiście przeczytać nieśmiertelne "Nie będzie to łatwy pojedynek" autorstwa trenera Moskala. W minionym sezonie, Nieciecza w żadnym z meczów nie strzeliła Sandecji bramki, zatem okazja nadarza się niepowtarzalna. Znając trenera Araszkiewicza, w składzie Sandecji można spodziewać się kilku roszad, które trener wprowadził w wygranym 2:0 piątkowym sparingu z Garbarnią. Transmisję z tego meczu przeprowadzi Orange Sport.

Nieciecza: Nowak - Piątek, Czerwiński, Nalepa, Skołorzyński - Pawlusiński, Lipiecki, Pleva, Horvath, Piotrowski - Sobczak

Sandecja: Zwoliński - Makuch, Kowalski, Szymura, Kowalski - Szczepański, Petran, Mróz, Burkhardt - Wiśniewski, Aleksander

Łódzki KS - Stomil Olsztyn (godz. 17:00)

Ten ekscytujący pojedynek obejrzy aż 999 widzów, bowiem ŁKS nie otrzymał pozwolenia na imprezę masową. Złośliwi na pewno dodadzą, że i z tym pozwoleniem, wiele lepiej by nie było. Stomil jedzie do Łodzi powalczyć o pierwsze punkty, bo w debiucie przegrał niespodziewanie u siebie 1:2 z Dolcanem. ŁKS te punkty już ma, ale zdobyte na słabym kadrowo GKS-ie Katowice. Mecz z gatunku tych, w których każdy wynik jest możliwy.

ŁKS: Wyparło – Gieraga, Borsukow, Cyzio, Osiński – P. Kaczmarek, Brud, Sarafiński (Golański), K. Kaczmarek, Sasin – Więzik

Stomil: Ptak – Bucholc, Niewulis, Baranowski, Głowacki – Suchocki, Tunkiewicz, Jegliński, Kalonas, Strzelec -  Kaźmierowski

Olimpia Grudziądz - Dolcan Ząbki (godz. 17:00)

Faworytem meczu są gospodarze, ale tylko pod warunkiem, że w Grudziądzu opadła już euforia po niespodziewanym wyeliminowaniu Lecha z Pucharu Polski. W mieście nad Wisłą bez zbędnego rozgłosu udało się zbudować całkiem silny zespół, z wieloma piłkarzami z ekstraklasową przeszłością i Olimpia może być czarnym koniem rozgrywek. By jednak tak się stało nie może oddawać punktów za darmo jak w Świnoujściu. Dolcan to rokroczny murowany kandydat do spadku, którego cudem unika na ostatniej prostej. Jak będzie tym razem? Nareszcie konkurencję ma Tataj (w Olsztynie zaczął z ławki), a obronę wzmocnił Klepczarek.

Olimpia: Wróbel - Gebauer, Łabędzki, Staniek, Woźniak - Frańczak, Kłus, Kryszak, Grischok - Ruszkul - Cieśliński

Dolcan: Leszczyński - Klepczarek, Hirsz, Grzelak, Jakubik - Świerblewski, Matuszek, Osoliński, Piesio, Chwastek - Tataj

Bogdanka Łęczna - Okocimski Brzesko (godz. 17:00)

Zespół Piotra Rzepki łatwo uległ Miedzi Legnica na inaugurację ligi i na odbicie się od ligowego dna dostaje jak na tacy beniaminka. Okocimski tydzień temu pauzował w lidze, ale ma za sobą łomot 0:4 z Legią Warszawa w Pucharze Polski. W Łęcznej liczą, że Pesir i wracający do klubu Szałachowski będą dostawać się pod bramkę utalentowanego Mieczkowskiego z podobną łatwością jak Żyro i Kucharczyk. W składzie gospodarzy wciąż nieśmiertelny Veljko Nikitović, a także były piłkarz Arki - Marcin Kalkowski. Zespół wzmocniło dwóch piłkarzy z zachodniopomorskiego - Robert Mandrysz i Maciej Ropiejko. Okocimski w drugoligowym składzie to kandydat numer 1 do spadku.

Łęczna: Prusak - Lukasiewicz, Nikitović, Midzierski, Wojdyga - Oziemczuk, Sołdecki, Tymosiak, Szałachowski - Pesir, Ropiejko

Okocimski: Mieczkowski - Wieczorek, Jacek, Urbański, Bella - Szałęga, Jeromienko, Darmochwał, Łytwyniuk - Trznadel, Zaniewski

Kolejarz Stróże - Miedź Legnica (godz. 17:00)

"Takich boisk nie było nawet w II lidze" - pewnie tak pomyśli sobie Zaki, wychodząc na rozgrzewkę przed meczem z Kolejarzem. Wiele nie zmienił się także skład Kolejarza, który w zeszłym sezonie przez cały czas był blisko czołówki. Nie ma Chrapka, ale wciąż bramki będzie (sporadycznie co prawda) strzelać Maciej Kowalczyk, a rozbijać ataki rywali Cichy, Markowski i Szufryn. Nowe postacie to Adam Giesa i kilku młodzieżowców, którzy jednak w pierwszym meczu zdaniem trenera Cecherza trochę zawiedli, dlatego szansę może otrzymać któryś z młodych bramkarzy. Bogusław Baniak będzie zmuszony do zmiany zwycięskiego składu. Najprawdopodobniej z powodu czerwonej kartki z meczu pucharowego, zawieszony będzie Andrzej Bledzewski, a do ostatniej chwili decydować się będzie występ Jakuba Grzegorzewskiego.

Kolejarz: Forenc - Cichy, Markowski, Szufryn, Walęciak - Wolański, Giesa, Stefanik, Niane, Gajtkowski - Kowalczyk

Miedź: Szczepankiewicz - Starosta, Tanżyna, Woźniczka, Zasada - Madejski, Kasperkiewicz, Łuszkiewicz, Szymański - Grzegorzewski, Zakrzewski

Flota Świnoujście - Polonia Bytom (godz. 18:00)

Flota po niespodziewanym zwycięstwie z Górnikiem w Pucharze Polski powalczy o kolejne 3 punkty w lidze. Dla Polonii powrót do I ligi nastąpił niespodziewanie szybko. Na tyle, że zespół złożony jest głównie z młodzieży i będzie opierał swoją grę, a jakże, na ambicji. W składzie Floty dwóch marnotrawnych synów - Arifović i Niedziela.

Flota: Kasprzik - Fryc, Zalepa, Udarević, Opałacz - Niedziela, Niewiada, Kieruzel, Jasiński - Śpiączka, Arifović

Polonia: Mika - Banaś, Baran, Kulpaka, Michalak - Pietrycha, Sinclair, Alancewicz, Szkatuła - Białkowski, Płókarz

Zawisza Bydgoszcz - GKS Tychy (godz. 19:00)

"Polski Manchester City" (kolejne z błyskotliwych określeń dziennikarzy) dostał zimny prysznic, przegrywając w pucharze 0:2 z Cracovią, ale dzisiaj będzie zdecydowanym faworytem w starciu z beniaminkiem. Mecz transmitować będzie stacja Orange Sport, a kibicom z całej Polski będzie próbował się przypomnieć między innymi Paweł Abbott oraz Kamil Drygas wypożyczony z Lecha Poznań.

Zawisza: Witan - Stefańczyk, Kopacz, Skrzyński, Petasz - Chałas, Drygas, Hermes, Masłowski, Mąka - Wójcicki (Abbott)

GKS: Misztal - Mańka, Balul, Masternak, Chomiuk - Bąk, Czupryna, Kupczak, Bukowiec, Rocki - Jarka

GKS Katowice - Warta Poznań (godz. 19:00)

Ostatnie dni na pewno podbudowały nastroje kibiców Gieksy. Do zespołu ponownie trafiła dwójka znanych im z poprzedniego sezonu piłkarzy, czyli Deniss Rakels i Bartłomiej Chwalibogowski. Rakels to... drugi napastnik w kadrze, bo dotychczas trener Górak mógł liczyć z przodu tylko na Przemysława Pitrego. Późną wiosną GKS uległ u siebie aż 0:3 Warcie, więc w Katowicach na pewno pałają sporą żądzą rewanżu. Warta do Katowic wyjechała podbudowana pucharowym zwycięstwem z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

GKS: Sabela - Farkasz, Kamiński, Napierała, Sobotka - Wołkowicz, Cholerzyński, Beliancin, Pitry, Pietroń - Rakels

Warta: Radliński - Bartczak, Ciach, Wichtowski, Kosznik - Ngamayama - Magdziarz, Trochim, Grzeszczyk, Jakóbowski - Giel

Przypominamy, że Orange Sport w dniu dzisiejszym transmitować będzie o 16:45 mecz Niecieczy z Sandecją i o 19:00 Zawiszy z GKS-em Tychy.

mazzano