Arka Gdynia - Dolcan Ząbki 1:2 (Kuklis 38' - Tataj 63', Piątkowski 90')
 
Arka: 26. Maciej Szlaga - 17. Julien Tadrowski, 3. Krzysztof Sobieraj, 31. Bartosz Brodziński, 22. Damian Krajanowski - 20. Marcin Radzewicz (75, 7. Piotr Tomasik), 38. Tomasz Jarzębowski, 19. Radosław Pruchnik, 8. Marcus Vinícius, 9. Piotr Kuklis - 11. Dariusz Formella (67, 14. Mateusz Szwoch). 
 
Dolcan: 18. Rafał Leszczyński - 14. Damian Jakubik (86, 17. Daniel Dybiec), 6. Piotr Klepczarek, 19. Rafał Grzelak - 24. Damian Świerblewski, 20. Bartosz Osoliński, 23. Szymon Matuszek (54, 2. Piotr Bazler), 13. Grzegorz Piesio, 7. Dariusz Zjawiński, 10. Robert Chwastek (54, 27. Mateusz Piątkowski) - 11. Maciej Tataj. 
 
żółte kartki: Brodziński, Tadrowski - Matuszek, Bazler, Świerblewski.
 
Taki mecz nie miał prawa się przytrafić. Arka zagrała tak, że przez ostatnie 10 minut gry towarzyszyły jej ciągłe gwizdy. Kiedyś drużyny, które przyjeżdżały do Gdyni bały się Arki. Dziś każdy wie, że aby wygrać z Arką wystarczy ją mocniej przycisnąć i zagrać pressingiem. Wszyscy wiedzą już wyraźnie, że Nemec się pogubił, nie ma żadnego pomysłu na grę, więc nie stawiają już "autobusu" na swoim polu karnym, tylko grają to, co potrafią. Arka przeważnie od 50-60 minuty wygląda jakby się rozpaczliwie broniła i czekała tylko na ostateczny wymiar kary. Mamy drużynę, której kompletnie nie zależy, która zupełnie odpuszcza walkę, która ma zupełnie gdzieś to, żeby wypluć płuca na boisku. Taka jest brutalna prawda, nie głoszona przez nas, ale generalnie przez kibiców. Wczorajsza frekwencja dobitnie udowadnia, że na mecze przychodzą już tylko najwięksi zapaleńcy i karnetowcy, którzy akurat w meczowe popołudnie nie mają nic ciekawszego do roboty lub szkoda im wydanych pieniędzy.
 
"Po takim meczu zbierają oklaski... Hańba. Za co kibice dziękowali tym patałachom? Wymagamy od nich czegoś, a sami nie możemy się zdecydować czy ich wspieramy czy jebiemy? Czy ktoś nad tym panuje? Oni nas kompromitują i absolutnie nie ma powodów aby im dziękować po takiej padlinie jak dziś." - Z tą opinią z forum się zgadzamy, jeżeli ktokolwiek za ten mecz bił tym piłkarzom brawa, niech się wstydzi. Jeżeli za takie odpuszczanie, za takie pozorowanie walki, gry w piłkę nożną, którykolwiek z grajków usłyszał garść oklasków - wstyd. Panowie piłkarze - weźcie się w garść, albo powiedzcie szczerze o co tu, k...., chodzi.
 
Oceny piłkarzy za mecz z Dolcanem: Szlaga 7 - Tadrowski 3, Sobieraj 3, Brodziński 2, Krajanowski 2 - Radzewicz 3, Pruchnik 3, Jarzębowski 2, Kuklis 4 - Marcus 5 - Formella 4 (Szwoch 6)
 
mazzano