Paweł Sikora (trener Arki): W naszej sytuacji najważniejsze są punkty. Dobrze, żeby szło to w parze z grą widowiskową, bo sprawia to największą radość kibicom. W Bełchatowie do zmiany stylu gry zmusiła nas także sytuacja zdrowotna oraz fakt, że gospodarze mają zawodników dobrze operujących piłką. W środkowej strefie mieliśmy grać w półwysokim pressingu, ale musimy nieco popracować nad wyjściem z niego i przejściem do gry ofensywnej. W Polsce ciężko połączyć dobrą grę w defensywie z ofensywą. Mamy problemy z operowaniem piłką pod pressingiem, krótkimi podaniami na małej przestrzeni, co decyduje często o jakości akcji ofensywnych.

Aktualnie mam do dyspozycji całą kadrę, nie trapią nas na szczęście żadne kontuzje. Nie chcemy rozpamiętywać spraw związanych z zatruciem pokarmowym, ale koncentrujemy się na czekających nas meczach, w których musimy zapunktować. Cieszy nas, że dobrze w Bełchatowie spisali się Marcjanik i Juraszek, co pozwala nam z optymizmem patrzeć na rywalizcję na tej pozycji. Swoje zadania defensywne poważnie potraktowali także napastnicy, od których tak naprawdę rozpoczyna się gra obronna.

ROW Rybnik nie jest łatwym przeciwnikiem. Mało przegrywa, notuje dużo remisów, ale mam pomysł na ten mecz i uważam, że przy dobrej koncentracji i realizacji założeń, jesteśmy w stanie powalczyć o 3 punkty. ROW ma czasami problemy z powrotem do obrony, zdarzają mu się okresy chaotycznej gry i musimy wykorzystać te słabe strony rywala.

Marcin Radzewicz (pomocnik Arki): Trener Ryszard Wieczorek zawsze kładł nacisk na ofensywę, ale z tego co wiem nasi rywale mają problem w defensywie i otwiera to przed nami szansę.

Radosław Pruchnik (pomocnik Arki): W pierwszych połowach nasi przeciwnicy mają na pewno więcej siły i są bardziej zdeterminowani, stąd często gra nam się wówczas trudniej. Bardzo bym chciał, żebyśmy nawet po przerwie, ale zdołali napocząć rywala i wygrać to spotkanie. Co do mojej osoby to satysfakcjonuje mnie rola, którą pełnię w zespole i cieszę się, że moje wystepy są odbierane pozytywnie. Mam nadzieję, że będę dalej pomagał zespołowi zdobywać punkty, bo to jest najważniejsze.