Lechia II Gdańsk - Arka II Gdynia 1:1 (Machaj 68' - Wojowski 17')

Lechia: Bartosz Kaniecki - Krzysztof Iwanowski, Patryk Bejrowski, Paweł Rzepnikowski, Piotr Przybylski - Mateusz Machaj, Andrzej Kaszuba - Łukasz Kacprzycki (82' Sebastian Sypniewki), Rafał Gorczyca (72' Jakub Kamiński), Dawid Żmijewski (46' Łukasz Kopka) - Damian Kugiel (60' Adam Gołuński)

Arka: Patryk Kamola - Przemysław Stolc, Radosław Robakowski, Piotr Robakowski, Maciej Dampc - Damian Matys, Piotr Pietkiewicz - Robert Sulewski (88' Dawid Patelczyk), Marco Aurelio (65' Michał Nalepa), Paweł Wojowski (78' Michał Jankowski) - Maciej Wardziński

Rezerwy Arki pojechały do Gdańska skazywani przez niektórych na pożarcie. Lechia II w tej rundzie potrafiła u siebie wygrywać nawet 8:2 i 6:0. Do tego, ze względu na jutrzejszy mecz I ligi w Ząbkach trener Grzegorz Witt mógł liczyć na niewielkie wzmocnienie z pierwszego zespołu, w przeciwieństwie do trenera gospodarzy. Na szczęście Arkowcy nie spękali i dzięki walce od pierwszej od ostatniej minuty wywieźli remis. Do przerwy prowadziliśmy 1:0. Bramkę zdobył Paweł Wojowski strzałem głową po dośrodkowaniu Roberta Sulewskiego, dla którego to już czwarta asysta w tej rundzie. W drugiej połowie gospodarze wyrównali po pięknym strzale z rzutu wolnego Mateusza Machaja. Naszemu zespołowi dopisało też nieco szczęścia po tym jak strzał jednego z lechistów trafił w słupek, a w innej sytuacji piłkę z linii bramkowej wybił Radosław Robakowski. Należy jednak zwrócić uwagę, że w zespole Arki oprócz Marco Aurelio i Piotra Robakowskiego, zagrali w komplecie zawodnicy, którzy jeszcze w czerwcu grali w juniorach. Dlatego wynik dzisiejszego meczu należy uznać za dobry prognostyk przed kolejnymi meczami.

REZERWY w LICZBACH

TABELA III LIGI