W grudniu pojawiła się informacja, że Arka interesuje się Przemysławem Pietruszką, Wojciechem Trochimem i Marcinem Kikutem. Dziś już wiadomo, że żaden z tej trójki nie trafi do Gdyni. Najbliżej był właśnie Kikut, lecz ostatecznie postanowił związać się z łódzkim Widzewem.

Bardzo poważnie traktowałem kierunek gdyński. Szanuję Arkę, ale przeszkodą był jednak fakt, że to na dziś I liga. Priorytetem było pozostanie w Ekstraklasie za wszelką cenę i tak też oświadczyłem działaczom Arki. Zrozumieli i uszanowali moją decyzję. Będę kibicował gdynianom, chciałbym, żeby awansowali.

Jak mówi były piłkarz Lecha Poznań, był bardzo blisko przejścia do Arki i właściwie na placu boju w walce o podpis tego doświadczonego zawodnika, pozostaliśmy tylko my i Widzew. Ostatecznie przeważył fakt, że łodzianie grają w ekstraklasie i to tam będzie kontynuował swoją karierę 30-letni zawodnik. Upadł także temat pozyskania Wojciecha Trochima, którego wciąż wiąże półroczny kontrakt z Kolejarzem Stróże i klub ten nie był zainteresowany przedwczesnym rozwiązaniem umowy. Pietruszka z kolei najprawdopodobniej trafi do walczącego o utrzymanie Podbeskidzia.