Sobotni mecz Arki z Chojniczanką ma podwójną stawkę. Arka zagra nie tylko o 3 punkty, ale także o posadę trenera Dariusza Dźwigały. Ultimatum w postaci zwycięstwa nałożył mu prezes Arki - Wojciech Pertkiewicz. Wielu kibiców zastanawiało się jak w tej sytuacji zachowa się dyrektor sportowy, który wraz z trenerem budował ten zespół. Czesław Boguszewicz poinformował nas, że odejdzie z Arki w przypadku niepowodzenia razem z trenerem. Na pewno takie postawienie sprawy to oznaka honoru i lojalności pana Boguszewicza wobec sztabu trenerskiego. Wierzymy jednak, że Arka zwycięży i te dywagacje zostaną przynajmniej przesunięte w czasie.
Dyrektor sportowy Arki odczuwa ogromny zawód spowodowany wynikami Arki, lecz argumentuje je brakiem zgrania zespołu, a nie umiejętnościami poszczególnych zawodników. Obstaje przy tym, że zespół musi w końcu zaskoczyć, do czego i my się przychylamy. Problem w tym, że potrzebuje na to wyjątkowo dużo czasu i Arce uciekają cenne punkty. Umiejętności indywidualne nie przekładają się na dobre wyniki i to na pewno nie sprzyja to pozytywnej ocenie pracy dyrektora Arki. Sobotni mecz na pewno rozstrzygnie o najbliższej przyszłości trenera i szefa pionu sportowego.