Rozgrywki ekstraklasy rozpoczęły się w piątkowy wieczór w Chorzowie i Krakowie. Doszło do dwóch derbowych spotkań – starć Ruchu z Piastem oraz Cracovii z Wisłą. Niestety, tylko przy Cichej mecz z perspektywy sektora gości mogli obejrzeć przyjezdni (111 fanów Piasta), natomiast „klatka” na obiekcie Pasów świeciła pustkami (Wisła miała zakaz). Nie zabrakło zaś opraw i dobrych frekwencji (w Krakowie blisko 13 tys. widzów!) – zarówno ze strony kibiców Ruchu jak i Cracovii – w obu przypadkach bez użycia pirotechniki.

W sobotę odbyły się dwa spotkania – najlepiej zapowiadała się konfrontacja Lecha z Lechią Gdańsk, ale podobnie jak w Krakowie, także w Poznaniu sektor gości był zamknięty (zakaz wyjazdowy Lechii). Kolejorz z nieco słabszą frekwencją, co w pewnym sensie może być spowodowane europejskimi wojażami Lechitów. W drugim meczu Zagłębie rywalizowało z Koroną Kielce – ponownie nie dopisała frekwencja, a i goście z powodu zakazu nie mogli zameldować się w Lubinie (kara dotyczyła ostatniej wizyty kibiców Korony w Bełchatowie w poprzednim sezonie).

 

Niedzielne pojedynki w porównaniu z sobotnimi były już nieco bardziej ciekawsze, aczkolwiek również przeszły bez większego echa. Co ważne, tym razem we wszystkich przypadkach otwarte były „klatki” i tak Śląsk mógł pojechać do Szczecina na atrakcyjny mecz z Pogonią (ponad 300 osób), a wyjazdy zaliczyli sympatycy z Niecieczy i Podbeskidzia – kolejno do Warszawy i Białegostoku (ci drudzy „tracą” flagę). Na zakończenie 2. kolejki fanów Górnika Zabrze czekał wyjazd do Łęcznej i mimo niekorzystnego terminu (poniedziałek) oraz faktu, że był to drugi mecz wyjazdowy z rzędu, Żaboli nie mogło zabraknąć.

Frekwencja w ekstraklasie - 2. kolejka:

1. Lech Poznań – Lechia Gdańsk (13 821)
2. Legia Warszawa – Podbeskidzie (13 082)
3. Cracovia – Wisła Kraków (12 933)
4. Jagiellonia Białystok – Nieciecza (10 653)
5. Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław (8658)
6. Ruch Chorzów – Piast Gliwice (6125)
7. Zagłębie Lubin – Korona Kielce (4219)
8. Górnik Łęczna – Górnik Zabrze (3824)

Miniony weekend to nie tylko ekstraklasa, ale również 1/32 finału Pucharu Polski (pozostały do rozegrania jeszcze tylko dwie potyczki), do której dołączyły kluby 1-ligowe. Przygodę z tymi rozgrywkami skończyli już nasi przyjaciele z Wałbrzycha (porażka z Wigrami Suwałki), natomiast bardzo ciekawie było podczas spotkania Rodła Kwidzyn z Olimpią Grudziądz, gdzie doszło do zamieszek na stadionie. Dalekie wyjazdy za swoimi klubami zaliczyli kibice Stalówki (27 osób w Gorzowie Wielkopolskim na meczu ze Stilonem – ponad 600 km) oraz fani Chrobrego Głogów (kilka osób w Łomży). Ponadto oprawę z pirotechniką zaprezentowali właśnie kibole ŁKS-u z Łomży, a delegacja kibiców Zagłębia Sosnowiec wybrała się na wyjazdowe starcie z Wisłą Puławy.