Paweł Abbott przeszedł operacje stawu skokowego i aktualnie porusza się o kulach. Napastnik Arki jest optymistą i być może jego pauza nie potrwa zapowiadane 3 miesiące, ale nieco krócej. Wszystko okaże się, gdy zostanie zdjęty gips. Następnie "Ubot" będzie poruszać się w specjalnym usztywniaczu, po zdjęciu którego rozpocznie rehabilitację.

Zabieg przeszedłem 10 dni temu, gips będę miał do piątku 6 maja, po czym od 2 do 4 tygodni będę poruszać się o usztywniaczu. Jak zostanie on zdjęty to będę miał konsultacje z lekarzami na temat rehabilitacji. Według lekarzy za około 2-3 miesiące będę mógł wejść w rytm meczowy.

Ból towarzyszył mi od okresu przygotowawczego i powstało wówczas pytanie czy robić od razu zabieg czy wytrzymać, ile się da i zrobić zabieg później. Z dzisiejszej perspektywy czuję, że to była dobra decyzja i dołożyłem swoimi bramkami cegiełkę do pozycji, którą zajmujemy.

Napastnik Arki zdradził nam podczas relacji radiowej, że jest już po rozmowach z prezesem Wojciechem Pertkiewiczem, który przedstawił mu wstępnie ofertę nowej umowy. Dalsza część rozmów ma odbyć się po sezonie, ale z dużym prawdopodobieństwem możemy powiedzieć, że ulubieniec kibiców Arki pozostanie w Gdyni na przyszły sezon. Wczoraj Paweł obserwował mecz z trybun i był pod wrażeniem atmosfery oraz zachowania kibiców, którzy podziękowali mu specjalnym transparentem. Dzisiaj z kolei sam zawodnik odwdzięczył się podziękowaniami na Twitterze.