Nie udał się debiut Markowi Chojnackiemu w roli szkoleniowca Arki. Gdynianie po raz kolejny musieli uznać wyższość przeciwnika, tym razem była nim Wisła Kraków. Sytuacja w Arce Gdynia z niezbyt wesołej powoli przeradza się w dramatyczną. W trzecim meczu na własnym obiekcie w tym roku żółto-niebiescy nie potrafią zdobyć bramki, a ów mecze kończą się jednobramkową przewagą przyjezdnych. Kilka słów o spotkaniu, bo o tym ma być mowa. Arka tak na prawdę w tym meczu nie zagroziła bramce Mariusza Pawełka. Bo czy te kilka dośrodkowań niezakończonych nawet precyzyjnym strzałem można nazwać zagrożeniem? Wisła wygrała to spotkanie najmniejszym nakładem sił, jakie tylko mogła z siebie dać. Wystarczyła jedna akcja z 27 minuty i tego wyniku nic już nie było w stanie zmienić. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na głowę Marcelo i piłka w siatce, proste. Obrońca Wisły uderzył z 16 (!!!) metrów! Bramkę tradycyjnie na wiosnę zapisujemy na konto obrońców z Gdyni i tym razem także Witkowskiego. Witkowski zresztą w roli głównej wystąpił w 44 minucie spotkania. Obrońca Arki podał piłkę do bramkarza gospodarzy, a ten trafia prosto w stojącego tuż przed nim Boguskiego. Napastnik Wisły zaskoczony obrotem spraw nie był w stanie podwyższyć wyniku tuż przed przerwą. Kiks kolejki nie inaczej. Po przerwie Biała Gwiazda zdecydowanie cofnęła swoją grę, ograniczając się jedynie do groźnych kontr. Arka próbowała, szarpała, ale to za mało. Nowy trener, ale wszystko po staremu. Wydaje się, że bez większych przetasowań w drużynie się nie obejdzie. Martwi przede wszystkim siła ataku, a w zasadzie jej brak. Już w sobotę podopiecznych Chojnackiego czeka mecz sezonu w Gdańsku, na dzień dzisiejszy wydaje się, że będzie to mecz nie tylko o prymat w Trójmieście, ale przede wszystkim o utrzymanie w ekstraklasie.
Arka Gdynia - Wisła Kraków 0:1 (0:1) 0:1 Marcelo 28. min Żółte kartki: Olgierd Moskalewicz - Patryk Małecki Sędziował: Adam Lyczmański Widzów: 8.000 Arka: Norbert Witkowski - Łukasz Kowalski, Dariusz Żuraw, Michał Łabędzki, Błażej Telichowski - Tomasz Sokołowski, Maciej Scherfchen, Bartosz Ława (84. Ljubomir Ljubenow), Olgierd Moskalewicz (75. Grzegorz Niciński), Marcin Wachowicz (64. Marcin Pietroń) - Zbigniew Zakrzewski Wisła: Mariusz Pawełek - Marcin Baszczyński, Arkadiusz Głowacki, Antonio Marcelo, Piotr Brożek - Patryk Małecki (76. Wojciech Łobodziński), Radosław Sobolewski, Junior Diaz, Marek Zieńczuk - Rafał Boguski (86. Mauro Cantoro), Piotr Ćwielong (64. Paweł Brożek)
Źródło: własne