Na trzeci front Arka Gdynia odesłała pięciu zawodników. W Błękitnych Stargard rundę jesienną spędził Mateusz Czapłygin, w Gryfie Wejherowo Dawid Tomczak, Adam Wolak zasilił Olimpię Elbląg, natomiast Jakub Bach i Sebastian Szerszeń trafili do Olimpii Zambrów. 2. liga jest przyjazna dla młodzieżowców. Wiele klubów ze względów oszczędnościowych opiera na nich swoje składy, chociaż przeważnie o awans walczą zespoły, w których prym wiodą doświadczeni ligowcy. Gwiazdą tej rundy 2. ligi był 34-letni Daniel Koczon, który u kresu swojej kariery osiągnął życiową formę i skończył rundę z fenomenalnym bilansem 7 goli i 8 asyst w 18 meczach. Kroku dotrzymywali mu testowany nie tak dawno w Arce napastnik Paweł Piceluk (10 goli, 4 asysty) oraz nieśmiertelny Tomasz Wróbel, który 8 golami i 3 asystami dla Rozwoju Katowice zapracował na transfer do Rakowa Częstochowa. Tam spotka chociażby Piotra Malinowskiego, który po powrocie pod Jasną Górę wykręcił kosmiczne liczby - 9 goli i 18 asyst w półtora roku! Jak na tle tych weteranów ligowych boisk spisała się nasza młodzież? Zapraszamy na obszerne podsumowanie.


Na 6. miejscu rundę skończyli Błękitni Stargard, gdzie po okiem Krzysztofa Kapuścińskiego trenuje Mateusz Czapłygin. 20-letni skrzydłowy miał za sobą dość przeciętny sezon w Arce II Gdynia i można było wątpić czy poradzi sobie w fizycznej 2. lidze. Nie było źle. "Czapa" pojawił się na boisku 17 razy (10 razy w wyjściowym składzie) i chociaż na koncie ma zaledwie 2 gole i 0 asyst to poziomem sportowym nie odstawał od kolegów z drużyny. Brał udział w wielu akcjach bramkowych, rozwinął się pod względem fizycznym i nabrał seniorskiego szlifu. Mateusz w rozmowie z nami analizuje swoje pierwsze pół roku na tym szczeblu:

Po pół roku gry w 2. lidze mogę powiedzieć, że wrażenia są na pewno pozytywne. Poziom piłkarski jest wyższy niż wtedy gdy występowałem w rezerwach Arki na poziomie "starej" 3 ligi, wiele się przez te pół roku nauczyłem i złapałem bardzo dużo doświadczenia w seniorskiej piłce. Czy coś mnie zaskoczyło? Myślę, że nie, Błękitni to naprawdę bardzo dobry zespół, przez to łatwiej mi się ogrywać w 2. lidze i cieszę się, że tam mogę łapać doświadczenie.  Chcę ciągle iść do przodu, w tej rundzie miałem wiele okazji do gry, aczkolwiek kontuzja pod koniec rundy pokrzyżowała mi trochę moje osobiste cele i przez to straciłem 3-4 mecze.

Mateusza spytaliśmy też o jego prywatne cele. Umowa wiąże go z Arką tylko do końca sezonu, po którym straci cenny status młodzieżowca. Jak zapatruje się na najbliższą przyszłość?

Odnoście jakiegoś ruchu z mojej strony to na razie nie planuje się nigdzie ruszać i mam nadzieję, że druga runda będzie jeszcze lepsza dla mnie, bo czuję mały niedosyt pod względem moich statystyk, mam na myśli bramki i asysty. Co do przyszłości to walczę o to aby przedłużyć kontrakt z Arką, bo to klub który dał mi szansę i wyciągnął mnie z Koszalina.


Dwóch Arkowców regularnie pojawiało się w składzie Olimpii Zambrów. Zespół z północno-wschodnich krańców Mazowsza po słabym początku trafił pod skrzydła Piotra Rzepki, który wywindował go na 9. lokatę. Gwiazdą Olimpii był groźny napastnik Fabian Piasecki, ale swoje momenty mieli też Arkowcy. Jakub BachSebastian Szerszeń dołożyli po kilka punktów w klasyfikacji kanadyjskiej (dorobek z ligi i rozgrywek pucharowych) do ogólnego bilansu całego zespołu. Dla nich to również debiutancka runda na tak wysokim szczeblu i warto docenić, że obaj często rozpoczynali mecze od 1. minuty. "Bachu" i "Szery" spędzą w Olimpii także rundę wiosenną i powalczą o uniknięcie degradacji do 3. ligi.

Najgorzej z naszych zawodników trafił Adam Wolak. Pochodzący z Braniewa pomocnik wrócił w rodzinne strony, niestety w barwach Olimpii Elbląg grał od święta. 477 minut w skali całej rundy to bardzo mało, chociaż rywalizacja z doświadczonym Radosławem Stępniem (2 gole, 5 asyst) i utalentowanym Patrykiem Sokołowskim (1 gol, 3 asysty) na pewno do najłatwiejszych nie należała. Przebłysk sporego talentu wychowanek Zatoki Braniewo zademonstrował dopiero w ostatnim meczu roku, gdy popisał się kapitalną asystą przy golu na 4:1 w meczu z Polonią Bytom. Wiosną Wolak zasili któryś z lokalnych klubów. W grę wchodzi między innymi Gryf Wejherowo.

Zestawienie zamyka Dawid Tomczak, który z uwagi na kontuzję barku najpóźniej zaczął rundę jesienną. Szerzej sylwetkę Dawida i jego jesienne osiągnięcia przedstawialiśmy w tym miejscu. Wiosną, w przypadku odejścia do Arki Adriana Klimczaka, znacząco wzrośnie rola Dawida jako skrzydłowego pierwszego wyboru i młodzieżowca. Liczymy, że "Tomi" zagra na miarę swojego talentu i poprowadzi Gryfa do utrzymania w 2. lidze. Tylko w ten sposób może powalczyć o powrót do Arki, bo jak wiemy Grzegorz Niciński często bywa na Wzgórzu Wolności, przyglądając się z bliska meczom swojego byłego klubu.

TABELA 2. LIGI
STRZELCY 2. LIGI
ASYSTENCI 2. LIGI