Po zimowych przygotowaniach i odwołanym spotkaniu z Górnikiem Łęczna do zmagań w Ekstraklasie wracają piłkarze Zagłębia Lubin, którzy tegoroczne rozgrywki rozpoczną spotkaniem z Arką Gdynia. Nasi dzisiejsi przeciwnicy w zimowym okienku transferowym nie wzmocnili się żadnym nowym zawodnikiem, oddając przy tym jedynie Michala Papadopulosa do Piasta Gliwice. Łatwo więc wywnioskować, że Piotr Stokowiec postawił na jeszcze większe zgranie obecnej grupy zawodników, która ma za zadanie utrzymać w Lubinie czołową ósemkę, aby w fazie mistrzowskiej zawalczyć o europejskie puchary.

Grzegorz Niciński na spotkanie w Lubinie zabrał ze sobą 21 piłkarzy, z których trójka obejrzy spotkanie z wysokości trybun. Do kadry wrócili pominięci w minionym tygodniu Michał Nalepa, Dawid Sołdecki oraz Marcin Warcholak, a także wracający po kontuzji Rafał Siemaszko.

W kadrze zabrakło pauzującego za kartki Dominika Hofbauera, co jest sporym zmartwieniem dla trenera Nicińskiego. Szkoleniowiec Gdynian już od dłuższego czasu układa „11” właśnie pod Austriaka, który jest głównym kreatorem gry żółto-niebieskich. Kto zagra w jego miejsce? Opcji jest kilka. Na „10” podobnie jak z Legią powinniśmy zobaczyć Mateusza Szwocha natomiast na „6” i „8”Admirała Łukasiewicza i Yannicka Sambea.

Czy Arka urwie punkty faworyzowanemu Zagłębiu?

Jeżeli zagra tak jak w rundzie jesiennej, to o zdobycz punktową możemy być spokojni. Przypomnijmy, że Arka w II połowie wspomnianego spotkania przeprowadziła istny atak na bramkę Martina Polacka. To właśnie bramkarz Zagłębia został bohaterem spotkania, fenomenalnie interweniując w kilku sytuacjach bramkowych. Mamy nadzieję, że tym razem słowacki bramkarz będzie miał nieco bardziej dziurawe rękawice. :)

Przyjaźń na trybunach, walka na boisku.

Kibice Arki udający się na poniedziałkowe spotkanie zasiądą na trybunie „Przodek” czyli trybunie dla najbardziej zagorzałych fanatyków Zagłębia gdzie „braterska” fiesta będzie się odbywać przez pełne 90 minut. Przyjaźni nie będzie za to na boisku. Weekendowe rezultaty sprawiły, że tabela jeszcze bardziej się spłaszczyła, co oznacza, że chcący walczyć o czołową ósemkę Arkowcy muszą przywieźć z Lubina cenne punkty. W innym wypadku upragniona faza mistrzowska zacznie nam odjeżdżać.

 

Zagłębie Lubin - Arka Gdynia
20.02.2017 (wtorek), godz. 18:00
Transmisja: Eurosport 1

Przewidywane składy:
Zagłębie:

Polacek – Todorovski, Guldan, Jach, Tosik – Janus, Rakowski, Piątek, Janoszka – Starzyński – Nespor

Arka:
Jałocha – Zbozień, Marcjanik, Sobieraj, Marciniak – Sambea, Łukasiewicz – Marcus, Szwoch, Bożok – Barisić