Sonda

Kto powinien strzec bramki Arki wiosną?


Nasz specjalny wysłannik przeprowadził dla Was w dniu dzisiejszym krótką rozmowę z Jarosławem Krupskim oraz dłuższy wywiad z Michałem Szromnikiem. Obsada pozycji bramkarza, zwłaszcza po przyjściu Krzysztofa Żukowskiego, to gorący temat i na pewno wielu kibiców ciekawi na kogo postawi wiosną Petr Nemec. Zapraszamy do lektury wywiadów oraz głosowania w sondzie. 

Arkowcy.pl: Na dzisiejszym treningu zaobserwowaliśmy, że Michał Szromnik zrobił spory postęp w grze nogami. Kogo w tym elemencie sztuki bramkarskiej oceniasz najwyżej?

Jarosław Krupski, trener bramkarzy: Myślę, że cała trójka gra poprawnie nogami. Nie do końca się zgodzę, że Michał jest spośród nich najlepszy.

Który z nich ma na dzień dzisiejszy największe szanse na regularną grę wiosną?

Każdy ma po 33% szans i na tym poprzestanę, nie ciągnijcie mnie za język (śmiech). Wszyscy trzej w tym naszym zespole tworzą taki swój mały zespół i nie zauważyłem, by wśród nich doszło do jakichś zgrzytów i zatargów. Zdrowa, sportowa rywalizacja.

Wiemy jak kibice przyjęli w Arce Krzysztofa Żukowskiego. Możesz coś na ten temat powiedzieć?

...


Michał Szromnik dostał jesienią szansę gry w kilku meczach, ale tej szansy raczej nie wykorzystał, popełniając pewne błędy w kilku meczach. Na jego obronę należy dodać, o czym sam wspomina, że wszedł do bramki Arki niemal "z marszu". Zimą, w zgodnej opinii trenerów oraz obserwatorów ciężko pracuje, by znów wrócić między słupki bramki żółto-niebieskich. Postanowiliśmy zapytać go jak się czuje w decydującym momencie zimowych przygotowań.

Arkowcy.pl: Ten okres przygotowawczy jest dla Ciebie na pewno wyjątkowy.

Michał Szromnik: Tak, zeszłej zimy i w lecie miałem kontuzje, teraz od początku pracuję na pełnych obrotach i myślę, że będzie widać owoce tej ciężkiej pracy.

Trener Krupski nie do końca się zgadza z nami, że poprawiłeś zdecydowanie grę nogami. Jak Ty oceniasz siebie w tym elemencie?

Mój tata, wielki pasjonat piłki, od dziecka mówił mi, że każdy zawodnik, także bramkarz, musi mieć coś "swojego". Za wzór stawiał mi Hiszpana Pepe Reinę, który potrafi szybkim wykopem stworzyć zagrożenie, zainicjować groźną kontrę. Do tego dążę, staram się, aby ten element był moim znakiem rozpoznawczym.

Często na treningach widać u Ciebie chęci do brania czynnego udziału w grze, szybkiego rozpoczynania akcji.

No tak, dzisiejszy futbol stawia takie wymagania, najlepiej to widać po lidze hiszpańskiej czy angielskiej.

A który z kolei element byś najbardziej chciał poprawić?

Mam dopiero niecałe 19 lat, więc myślę, że wszystkie (śmiech). Ale szczególnie na pewno grę na przedpolu, muszę wyeliminować, nazwałbym to, może nie strach, ale brak przyzwyczajenia do walki w powietrzu z zawodnikami seniorskimi.

Jak Twoim zdaniem wygląda rywalizacja pomiędzy bramkarzami Arki?

Myślę, że Maciek Szlaga startuje z najlepszej pozycji, jest z regionu, miał dobrą końcówkę rundy, co daje mu pewien handicap, ale na pewno nikt nie odpuści. "Żuka" sprowadził trener Nemec, zna go z Floty, a ja mam sporo do udowodnienia, może nie wszyscy wiedzą, ale do bramki Arki na początku sezonu wszedłem po kontuzji. Nie grałem przez trzy miesiące nawet w żadnym sparingu, brakowało mi ogrania i to się odbiło na mojej grze. Dlatego teraz jestem podwójnie zmobilizowany, takie występy jak w sparingach z Polonią czy Jagiellonią dodają mi pewności, bardzo mi zależy, żeby udowodnić kibicom swoją wartość. Także każdy z naszej trójki chce grać i wierzy, że to na niego postawi trener.

Rozmawiał: niko